piątek, 9 maja 2008
Co się dzieje?
Przyszła wiosna pełną gębą i trzeba przyznać, że części naszego narodu kochanego chyba zaszkodziła. Polskie piekiełko razem z przyrodą rozkwita na całego i o ile przyroda bać się może zmian klimatu, szkodników, albo samego człowieka, o tyle polskiej głupocie nic nie zagraża. Wystarczy się przyjrzeć temu co się przez ostatnie tygodnie działo w naszym kraju. Znany ksiądz zatrudnia jakiegoś chama w swojej fundacji i nie widzi w tym nic złego, bo cóż z tego, że ktoś komuś w ordynarny sposób grozi śmiercią, skoro tego w czyn nie wprowadza? Zresztą okazuje się, że w dziedzinie niewybredbnego słownictwa sam przewodnik dusz też całkiem nieźle sobie radzi. A cóż reszta owieczek? Papieża, którego tak ukochaliśmy chcemy po śmierci bezcześcić, krojąc go na części, aby serce mieć u siebie, na pamiątkę. A to, co naprawde po nim zostało, czyli jego słowa i ideały depczemy - nie tylko się nie kochamy i szanujemy, ale w ogóle nie staramy się zrozumieć nawzajem. Posłowie za nasze pieniądze kłócą się bez opamiętania, czy należy zwolnić ledwie wiązących koniec z końcem emerytów z płacenia bezsensownego abonamentu RTV po to, żeby potem mogli oglądać za 60 tysięcy miesięcznie Hannę Lis, wdzięczącą się z ekranu pseudo - gwiazdę dziennikarstwa. Za to homoseksualistom zabroni się oddawania krwi, bo homoseksualizm - być może genetyczny, ale z pewnością zaraźliwy! Kiedyś Osiecka radziła nam pchać taczki obłędu, ale nie da się pchać fury całej. Gdyby za głupotę płacili, to byłyby tu drugie Emiraty Arabskie. Chyba strzelę lampkę wina i pogadam z własnymi zwierzakami. Choć one rozsądne.
4 komentarze:
Święta racja,zdrówko :)
Panie Adamie czemu nie można wpisać się w księgę gości ? czy to jakaś awaria techniczna ?
Można, przed chwilą sprawdzałem. Proszę pamiętać o przepisaniu kodu z obrazka, który się wyświetli...
Pisze Pan bardzo fajne posty z ciekawymi przemyśleniami, szkoda tylko że tak rzddko:)nie ma co czytać!!
Prześlij komentarz